sobota, 28 czerwca 2014

Prologue

Słyszę szepty. Nie są to jednak zwyczajne szepty. Są to szepty umarłych. Rozmawiam z nimi. To mój dar. To moje najgorsze przekleństwo. Nienawidzę tego. Nie jestem normalną dziewczyną i nigdy ją nie będę. Dla mnie nie ma już ratunku. Mówią, że jestem córką demona. Może i jestem, ale nie wiem tego. Nigdy nie poznałam ani mojego ojca, ani mojej matki. Ostatni szept zabrzmi wraz z moim ostatnim oddechem... "Jedynym ratunkiem dla mnie jest śmierć..."